Problem nietrzymania moczu może dotyczyć nawet 3 milionów kobiet w Polsce. Blisko pół miliona boryka się z tymi dolegliwościami codziennie. Mimo to niewiele z nich zgłasza się do lekarza.
– rynek pieluch dla dorosłych jest dużo większy od rynku pieluch dla niemowląt,
– 40% kobiet i 11% mężczyzn doświadczy w ciągu swojego życia nietrzymania moczu,
– 30–40% kobiet w wieku 50 do 70 lat cierpi na którąś z form nietrzymania moczu, ale cierpi na nie również 10% kobiet w wieku 30 do 40 lat.
Przyczyny
Nietrzymanie moczu to niezależny od naszej woli wyciek moczu. Może mieć różne przyczyny, w zależności od których dobierana jest optymalna terapia.
Czynnikami ryzyka są:
Wiek – wraz z wiekiem znacząco wzrasta częstość nietrzymania moczu, u kobiet szczyt zachorowalności przypada na okres okołomenopauzalny, jednak nie można powiedzieć, że jest to choroba wyłącznie kobiet starszych; występuje nawet u 20% kobiet w wieku rozrodczym;
Niedobory hormonalne – obniżony poziom estrogenów w okresie około i pomenopauzalnym, ale także u kobiet w tzw. chirurgicznej menopauzie (po usunięciu jajników) również jest elementem wpływającym na wzrost częstości nietrzymania moczu;
Płeć – kobiety chorują nawet 5-krotnie częściej niż mężczyźni, chociaż u panów również występuje problem nietrzymania moczu, szczególnie po 65 roku życia;
Ciąża i poród – już sama ciąża stanowi czynnik ryzyka nietrzymania moczu, ponieważ stanowi znaczne obciążenie dla mięśni dna miednicy; poród drogami natury, szczególnie przedłużony lub zabiegowy poród (z użyciem kleszczy lub próżnociągu położniczego), a także poród dużego dziecka predysponują do wystąpienia nietrzymania moczu; cięcie cesarskie nie chroni przed wystąpieniem zaburzeń czynności dolnych dróg moczowych, szczególnie jeśli wykonywane jest w trakcie porodu, przy jego dużym zaawansowaniu;
Wzrost ciśnienia w jamie brzusznej – przewlekle podniesione ciśnienie w jamie brzusznej np. z powodu fizycznej pracy związanej z częstym dźwiganiem, ale także wynikające z otyłości, poprzez nadmierne obciążenie dna miednicy stanowi czynnik schorzeń uroginekologicznych – w tym nietrzymania moczu; wykazano, że u kobiet otyłych ryzyko nietrzymania moczu, szczególnie formy wysiłkowej, jest nawet trzykrotnie większe niż o kobiet z prawidłową masą ciała, dlatego wyniki leczenia operacyjnego są mniej satysfakcjonujące;
Operacje w obrębie miednicy mniejszej – poprzez uszkodzenie struktur nerwowo mięśniowych mogą stanowić przyczynę zaburzeń czynności dolnych dróg moczowych, szczególnie u mężczyzn;
Styl życia – elementy codziennego funkcjonowania wpływające na czynność dolnych dróg moczowych to miedzy innymi spożycie alkoholu i kawy (działa drażniąco na pęcherz, nasilając objawy naglącego nietrzymania moczu), zaparcia, palenie papierosów, złe nawyki higieniczne, przetrzymywanie moczu (w ciągu dnia nie powinno się oddawać moczu rzadziej niż co 3 godziny), niewystarczające nawodnienie (powinno się przyjmować co najmniej ok 1,5 litra płynów na dzień).
Rodzaje nietrzymania moczu
Wysiłkowe nietrzymanie moczu to popuszczanie moczu przy różnego rodzaju wysiłkach. Może występować przy kaszlu, kichaniu, śmiechu, dźwiganiu, podbieganiu, wchodzeniu po schodach lub współżyciu. Dotyczy zwykle młodszych kobiet i obejmuje ponad połowę pacjentów z nietrzymaniem moczu. U podłoża tego rodzaju objawów leży osłabienie mięśni dna miednicy (szczególnie przez ciąże, porodu, otyłość, fizyczną pracę, urazy). Zależnie od nasilenia dolegliwości wyróżnia się trzy stopnie wysiłkowego nietrzymania moczu:
I – wyciek moczu przy nagłym i znacznym wzroście ciśnienia w jamie brzusznej (np. napad kaszlu)
II – popuszczanie moczu przy umiarkowanym wysiłku-np. chodzenie po schodach
III – popuszczanie moczu w spoczynku.
Pacjentki z wysiłkowym nietrzymaniem moczu rezygnują z aktywności fizycznej, a obawa przed popuszczeniem moczu w trakcie współżycia ma ogromny wpływ na relacje w związku.
Naglące nietrzymanie moczu (inaczej nietrzymanie moczu z parć) to postać, w której występują nagłe, niemożliwe do opanowania parcia na pęcherz. Przy tym może, ale nie musi, towarzyszyć im popuszczanie moczu. Parcia mogą być wywoływane przez określone bodźce, np. puszczanie wody do zmywania. Często występuje także tzw. objaw „klucza w zamku” – kiedy wracając z zakupów w windzie lub przed drzwiami do domu napada nas nagła potrzeba oddania moczu i nie zdążamy dobiec do toalety. W tej postaci nietrzymania moczu występuje także częstomocz – oddawanie moczu powyżej 8 razy na dzień oraz nokturia, czyli oddawanie moczu więcej niż 1 raz w ciągu odpoczynku nocnego. Pacjentki z tą postacią choroby często rezygnują z wychodzenia z domu, wyjazdów, a każde wyjście z domu wiąże się z tworzeniem ’mapy toalet’ dostępnych na planowanej trasie.
Nietrzymanie moczu z przepełnienia – to rzadsza postać choroby, wynikająca z nadmiernego rozciągnięcia pęcherza. Kiedy pęcherz gromadzi bardzo dużo moczu, rozciągając się „jak balon”, często bez odczucia parcia u pacjenta, a następnie gdy przekracza „granicę” możliwego wypełnienia opróżnia się małymi porcjami. Dzieje się tak przy niektórych schorzeniach – cukrzycy, urazach rdzenia kręgowego, a także przy przewlekłym przetrzymywaniu moczu np. w pracy, nie mogąc skorzystać z toalety kiedy czujemy taką potrzebę, parcie po jakimś czasie mija, wracamy z pracy do domu i przypominamy sobie, ze przecież te kilka godzin temu chciałyśmy wyjść do toalety. Jeśli taka sytuacja się powtarza, zaburzone zostają prawidłowe mechanizmy funkcjonowania pęcherza i występuje problem zarówno z utrzymaniem moczu jak i z prawidłowym opróżnieniem pęcherza.
Nietrzymanie moczu pozazwieraczowe – to postać rzadka, wynikająca z zaburzeń anatomicznych wrodzonych lub pourazowych.
Różne przyczyny nietrzymania moczu mogą występować jednocześnie u jednej pacjentki powodując tzw. mieszane postacie nietrzymania moczu.
Leczenie
Każdą postać nietrzymania moczu leczy się w inny sposób.
U wszystkich pacjentów z nietrzymaniem moczu zaleca się podjęcie działań mających na celu eliminację czynników ryzyka: redukcję masy ciała przy otyłości, rzucenie palenia i unikanie czynników drażniących, które wywołują uporczywy kaszel, zaprzestanie picia kawy, eliminację zaparć, regularne opróżnianie pęcherza i unikanie przetrzymywania moczu w pęcherzu, a także dbałość o higienę krocza oraz leczenie chorób towarzyszących, takich jak cukrzyca, astma czy niedoczynność tarczycy.
Leczenie wysiłkowego nietrzymania moczu opiera się na wzmocnieniu struktur dna miednicy (mięśni i elementów powięziowych) odpowiedzialnych za ich prawidłowe funkcjonowanie. Pierwszym etapem leczenia, szczególnie u pacjentek z niewielkim nasileniem dolegliwości jest leczenie zachowawcze, czyli rehabilitacja mięśnia dna miednicy poprzez ćwiczenia, które można wykonywać samodzielnie w domu po przeszkoleniu przez lekarza lub wykwalifikowanego fizjoterapeutę, ćwiczenia z wkładkami dopochwowymi, stosowanie specjalnych wkładek lub tamponów podtrzymujących cewkę moczową przy wysiłkach, miejscowe (dopochwowe) leczenie hormonalne, a także zabiegi fizykoterapeutyczne np. elektrostymulacje mięśni dna miednicy, które również po odpowiednim szkoleniu pacjentka może wykonywać samodzielnie.
Leczenie zachowawcze powinno się kontynuować co najmniej przez 3 miesiące. Zmniejsza ono nasilenie dolegliwości, a u części pacjentek jest zupełnie wystarczające i nie wymagają one dalszych działań.
Kolejnym krokiem jest leczenie operacyjne. Obecnie standardem leczenia są stosowane od kilkunastu lat operacje z użyciem taśm syntetycznych, które implantuje się pod cewką moczową, „zastępując” struktury odpowiadające za prawidłowe funkcjonowanie aparatu więzadłowego podtrzymującego cewkę moczową. Operację wykonuje się od strony pochwy i wymaga ona około 1,5 centymetrowego nacięcia śluzówki pochwy. Pobyt w szpitalu trwa na ogół około 2–3 dni. Skuteczność operacji jest wysoka. Kształtuje się na poziomie 90%, a powikłania możliwe jak przy każdej interwencji zabiegowej, zdarzają się rzadko.
W niektórych sytuacjach stosuje się ostrzykiwanie okolicy cewki moczowej specjalnymi substancjami (tzw. bulking agents), które „uszczelniają” mechanicznie cewkę moczową.
W ostatnim czasie wiele mówi się o leczeniu nietrzymania moczu laserem. Jest to metoda dotychczas niedostatecznie przebadana, na której skuteczność i długotrwałą efektywność nie ma dowodów naukowych, dlatego do jej zastosowania należy podejść z dużą ostrożnością.
Leczenie naglącej postaci nietrzymania moczu w znaczący sposób różni się od opisanego wyżej. Główną metodą stosowaną w tym schorzeniu jest leczenie farmakologiczne. Na rynku jest dostępnych kilka leków z różnych grup, oddziałujących na receptory w pęcherzu moczowym. Redukują one a nawet całkowicie eliminują nagłe parcia na pęcherz, zmniejszają częstość mikcji (oddawania moczu) zarówno w ciągu dnia jak i w nocy oraz ograniczają gubienie moczu w mechanizmie parć naglących. U większości pacjentek leki są stosowane przewlekle, podobnie jak leki na tarczycę czy nadciśnienie. U niektórych z nich udaje się stopniowo zmniejszać dawki lub okresowo rezygnować z leków.
Alternatywą dla pacjentek, u których leki są nieskuteczne lub dają uciążliwe objawy niepożądane (co zdarza się stosunkowo rzadko, leki są na ogół dobrze tolerowane), jest zabieg ostrzyknięcia pęcherza toksyną botulinową. U pacjentek z naglącym nietrzymaniem moczu, podczas jednodniowej hospitalizacji, podaje się toksynę botulinową do pęcherza moczowego, co pozwala zredukować dolegliwości na okres 6–12 miesięcy. Zabieg można powtarzać w razie potrzeby.
Mieszane postacie nietrzymania moczu lub postacie wtórne do innych chorób np. cukrzycy czy schorzeń neurologicznych, wymagają interdyscyplinarnej opieki kilku specjalistów.